Natalia Nykiel – Discordia [RECENZJA]

Lupus Electro był powiewem świeżości na polskim polu muzyki elektronicznej, gdzie było duszno, parno, tylko nie gwarno. Coś tam było, coś lśniło, ale to był tylko tani brokat. A tu nagle pojawiła się Natalia Nykiel, która wydała album i popowy, i elektroniczny z lekko alternatywnym cieniem. Sprzedało się? Nawet bardzo dobrze. Młode pokolenie niewiast było zachwycone singlem Bądź Duży, a ci bardziej wysmakowani odbiorcy mogli także znaleźć coś dla siebie, jeśli zdobyli się na zagłębienie się w ten krążek. Wokal przeciętny, teksty znośne, ale muzyka zrobiła swoje. Producenci nadali temu wszystkiemu smaku i wyrazu. Były słabe momenty, ale gdzie ich nie ma? Po wydaniu reedycji i singla Error, który był promotorem czegoś w rodzaju reedycji reedycji , przyszedł czas na album numer dwa. Discordia. Niezgoda. Na co Natalia się nie zgadza? Posłuchajmy.

Czytaj dalej „Natalia Nykiel – Discordia [RECENZJA]”

Natalia Nykiel – Lupus Electro [RECENZJA]

Natalia Nykiel będzie kolejnym przypadkiem, który potwierdza schemat, że to nie ci, którzy wygrywają programy typu talent show, robią karierę, ale ci, którzy pojawiają się i odpadają gdzieś po drodze z powodu  surowych, dzikich zasad większości panujących w tego typu formatach (co jest oczywiście demokratyczne i w teorii sprawiedliwe, żeby nie było). No właśnie. Drugą edycję The Voice Of Poland, w której startowała Natalia, wygrała Natalia Sikora. Dziewczyna coś robi, ale mało kto o tym wie. To samo można powiedzieć o Dorocie Osińskiej, która pomimo cudownego głosu i nawet prób wystartowania w preselekcjach do Eurowizji nie jest nikim szerzej rozpoznawalnym. A Natalia niedługo po programie nagrała płytę. I kolejną płytę. Dzisiaj skupię się na tej pierwszej, wydanej w 2014 roku, od której wszystko się zaczęło – Lupus Electro. Czy był to godny debiut i co w ogóle sobą reprezentuje postać pani Nykiel?

Czytaj dalej „Natalia Nykiel – Lupus Electro [RECENZJA]”