Wulgarna Bogini (Dla T.)

Wiersz ten zadedykowany jest mojej przyjaciółce, która ma dzisiaj urodziny i posiada do siebie tak duży dystans, jak ja do swojego powalonego poczucia humoru 🙂


Kręcisz nosem na mnie

A ja podziwiam twą wulgarność

Nienaganną sensualność

Hamowaną wciąż nieznużnie

Przez twą szklistą przyzwoitość

 

Wulgarność to ogień

Który rozpalasz w swej duszy bezgrzeszności

Gaszony przez falę ropy bezwstydności

Co ukrywasz za szklaną ścianą

Swych zwęglonych włosów

 

Nie każ mi opierać się twej wulgarności

Bo ona jest w tobie od początku

12 myśli w temacie “Wulgarna Bogini (Dla T.)

  1. Twoje poczucie humoru jest naprawdę „powalone”, pozytywnie „powalone” , mi osobiście bardzo odpowiada coś takiego w ludziach – tak trzymaj ! 🙂
    W jakich okolicznościach napisałaś ten wiersz?
    Ja dałabym ten wiersz najlepszej przyjaciółce jakby się na mnie wkurzyła- na przeprosiny, by się nie piekliła już na mnie hehe
    „Kręcisz nosem na mnie
    A ja podziwiam twą wulgarność
    Nienaganną sensualność […]”

    i te jej włosy zwęglone od płomienia złości 🙂
    Obśmiałabym jej foszka i rozładowała emocje właśnie w ten sposób, tym wierszem:)

    Wybacz jeśli kompletnie nie zrozumiałam Twojego wiersza , ale znalazłam w nim coś dla siebie 🙂

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Bookendorfina Izabela Pycio Anuluj pisanie odpowiedzi